
Olza w cieszynie
Kuźnia miedziana pod Górą Zamkową
Wacław Gojniczek
Powstała w średniowieczu Młynówka opływająca Cieszyn od strony Olzy oraz Górę Zamkową odgrywała od samego początku istotną rolę w życiu gospodarczym miasta. Nad jej brzegiem zlokalizowane zostały cztery obiekty gospodarcze: dwa młyny, folusz i kuźnia miedziana. Kuźnia miedziana wybudowana została przy odnodze wychodzącej z opływającej Górę Zamkową Młynówki na wysokości baszty ostatecznej obrony, czyli pod północno-wschodnią flanką zamku. Potwierdzają to dokumenty z 1560 roku, mówiące że kuźnia leży koło Małego Młyna pod zamkiem oraz z 1624 roku, kiedy jej położenie opisano następująco: przed Frysztacką Bramą, przy Wielkiej przykopie, za Małym młynem. Możliwe jest, że ten obiekt ma średniowieczną metrykę, ale niestety nie można tego potwierdzić, ponieważ w źródłach występuje dopiero od 1560 roku. Był to wówczas jedyny tego typu obiekt w Cieszynie i okolicy. Kuźnię nazywano miedzianym hamrem lub kotlarnią. W tego typu zakładzie produkowano miedziane garnki, kotły dla browarów oraz gospodarstw domowych, w tym dla kuchni książęcej. W epoce nowożytnej był to intratny zawód, a cieszyńscy kotlarze, znani od 1560 roku do połowy XVIII wieku należeli do najbogatszych mieszczan. Chociaż ich warsztat znajdował się poza murami miejskimi, to jednak posiadali oni prawo miejskie Cieszyna, a ich domy znajdowały się w najlepszych okolicach miasta. Woda potrzebna do działania urządzeń kuźniczych była pobierana z Młynówki, a następnie odprowadzana odnogą Młynówki wprost do Bobrówki. Ta część cieku wodnego widnieje na widoku Cieszyna z 1646 roku, kiedy wojska Habsburgów oblegały broniących się na zamku Szwedów. Nie ma jej na planach miasta z drugiej połowy XVIII wieku, co może wskazywać, że kuźnia z czasem straciła na znaczeniu i uległa likwidacji, a odnoga Młynówki została zasypana. Możliwe jest, że działalność huty w Ustroniu była poważną konkurencją, która doprowadziła do upadku cieszyńskiej kotlarni.
Pierwszą znaną właścicielką kuźni była Barbara, żona cieszyńskiego kotlarza. Po jego śmierci prawo do nieruchomości pod zamkiem przeszło na wdowę, co zostało potwierdzone w 1560 roku dwoma dyplomami księcia Wacława III Adama. W pierwszym dyplomie z 5 lutego 1560 roku Barbara została zobowiązana do naprawy naczyń miedzianych z wyposażenia kuchni zamkowej oraz wielkich kotłów z cieszyńskiego browaru. Gdyby w Cieszynie pojawili się przedstawiciele innych rzemiosł zajmujących się wyrobami miedzianymi książęcy urzędnicy mieli zapewnić dotychczasową pozycję kotlarza. Jednocześnie cieszyński dynasta potwierdził wolny dostęp do wody, niezbędnej do pracy kuźni, pomimo ewentualnych protestów młynarza, do którego młyna dalej płynęła Młynówka. Corocznie kotlarz był zobowiązany do odprowadzenia na rzecz księcia 7 złotych. W krótkim czasie zobowiązania zostały zmienione i w urbarzu cieszyńskiego klucza domeny książęcej z 1577 roku zapisano następująca kwotę: kotlarz jako przedmieszczanin płacił w terminie na św. Jerzego i na św. Michała 4 zł od hamru, natomiast z domu 6 gr na Trzech Króli to samo na św. Jana. Wkrótce Barbara odstąpiła nieruchomość synowi Mateuszowi. Ten zawarł w 1560 roku już jako kotlarz związek małżeński z Esterą, córką raciborskiego mieszczanina Balcara Francza. W tymże roku pojawia się w Cieszynie jeszcze jeden kotlarz, Andrzej, który odkupił dom zmarłego Banclika, położony w mieście, ale brak jest danych o jego związku z kuźnią.
Po tej dacie nie ma żadnych informacji o kuźni i kotlarzu aż przez dwie i pół dekady. Dopiero w 1586 roku wspominano kotlarza Mikołaja Heinla, ale już zmarłego, którego żona Marta po śmierci męża kupiła dom w Cieszynie przy ulicy Niemieckiej, czyli dzisiejszej Menniczej. Transakcja ta wskazuje na fakt, że kuźnia została przejęta przez spadkobiercę, a Marta przeniosła się do domu w Cieszynie przy prestiżowej wówczas ulicy Niemieckiej. Potwierdzone jest w źródłach, że syn Marty Hawel (w wersji niemieckiej Galen) w 1591 roku gospodarował w młynie. Ostatecznie uregulowano spadek po Mikołaju Heinlu w 1597 roku, kiedy w księdze cieszyńskiego klucza domeny książęcej wpisano dokument podziału pomiędzy jego synów, a mianowicie Hawla i najpewniej młodszego Jana, który wówczas stał się pełnoletni. W świetle urbarza z 1621 roku Hawel był zobowiązany do uiszczenia na św. Jerzego 3 zł i 18 gr i na św. Michała 3 zł i 18 gr, natomiast za dom 6 gr na Trzech Króli i identyczną kwotę na św. Jana.
Małżonką Hawla była bliżej nieznana Anna, zmarła 5 listopada 1607 roku i pochowana w kościele św. Jerzego na cieszyńskim Frysztackim Przedmieściu. Anna spoczęła po lewej stronie ołtarza, a trumnę zasłoniła kamienna płyta o wymiarach 161 x 69 cm, na której wyryto wieniec wawrzynowy przeplatany wstęgą, który podzielono wałkiem/wałem (młyńskim) na dwie części. W lewej umieszczono gmerk mieszczański o geometrycznym układzie z odwróconą liczbą siedem i poprzeczną kreską oraz inicjałami GH, a po drugiej stronie – AH. Z niemieckojęzycznej inskrypcji oprócz daty zgonu wynika, że w tym kościele pochowano również jej rodziców, dzieci, brata i siostry. Treść inskrypcji jest następująca: Im Jahr 1607 den V November ist zwischen 12 und 1 der helben Uhr seliglich entschlafen die erbre tugensame frau Anna Haeinelin des rebaren vorsichtigen meister Galen Heinels Kupferschmied in Teschen ehelichen Hausfrauen und liegt alhier mit ihren Kindern, Vater, Mutter, Bruder und Schwestern begraben. Gott wolle ihnen ein fröhliche auferstehung und uns alle geben und verleihen heiligen begraben gros und klein ehren maghen diesen Stein durch den tod hab genomen ich des ewigs leben Trost ich mich. Memento Mori. Z czasem Hawel ożenił się ponownie. Jego drugą żoną została bliżej nieznana Zofia. W maju 1623 roku Hawel spisał testament i zmarł najpewniej w drugiej połowie tegoż roku. Pozostawił wdowę i syna Mateusza z pierwszego małżeństwa oraz kuźnię, folusz i zagrodę. Owdowiała Zofia wyszła około 1625 roku ponownie za mąż za cieszyńskiego mieszczanina Jana, syna nieżyjącego Jerzego Mareisa. Natomiast Mateusz Heinel pojawił się w źródłach w 1635 roku, kiedy starosta klucza cieszyńskiego potwierdził jego prawo do spadku po ojcu. Z zawodu był kotlarzem, lecz nie jest wiadome gdzie pracował.
Po co najmniej trzech pokoleniach Heinlów młyn przeszedł w ręce nowej rodziny. W początkach 1624 roku w kancelarii kamery książęcej na zamku w Cieszynie dokonano podziału spadku, a w późniejszym czasie w tymże urzędzie potwierdzona została umowa sprzedaży przez Zofię nieruchomości po mężu na rzecz Hanusza (Jana) Reilbachera, kotlarza pochodzącego z Opawy. Według urbarza z 1647 roku przedmieszczanin kotlarz Jan Reilbacher był zobowiązany do corocznych opłat od kuźni i zagrody 3 floreny i 18 gr na św. Jerzego i identycznie na św. Michała, z kolei za dom miał do zapłaty po 6 gr na Trzech Króli i św. Jana. Reilbacher bardzo szybko wszedł w szeregi elity społecznej miasta, czego ukoronowaniem stało się przyjęcie 20 marca 1630 roku prawa miejskiego Cieszyna. W dniu 9 czerwca 1639 roku sprzedał Jerzemu Rumplowi dom na Frysztackim Przedmieściu za 240 zł. Zawód Reilbachera był zyskowny i pozwalał mu na kolejne inwestycje. Następny kontrakt zawarł 18 maja 1644 roku z Fabianem Stawskim, lokajem księżnej Elżbiety Lukrecji, od którego kupił zagrodę z chałupą położoną na Małej Łące i przykopie młyńskiej, blisko kuźni, za 180 zł i jeden achtlik wódki.
14 maja 1652 roku na mocy zawartej umowy kuźnię, zagrodę i dom kupił od swojego dziadka Jan Reilbacher Młodszy za 400 zł. Siostrą Jana Młodszego była Marianna, która poślubiła Wilhelma Reisa, mieszczanina z najprzedniejszej rodziny. Kolejny właściciel również powiększał majątek. 4 marca 1658 roku kupił pole ze stodołą, położoną na Małej Łące między polami Andrzeja Hosska, kowala, i Adama Puczka, kowala, od Eliasza Tarnoczego za 575 zł. W jakiś czas po śmierci Jana Reilbachera, 20 kwietnia 1689 roku, jego córki, Juliana zamężna Jagoszowa, i Anna zawarły ugodę co do spadku po ojcu tj. kuźni z zagrodą. Na jej podstawie nowym właścicielem został Jan Ferdynand Jagosz (urodzony około 1667 roku), syn wspomnianej Juliany. 28 marca 1719 roku uregulowano ostatecznie sprawy własnościowe kuźni. Małżeństwo Ferdynand Jagosz z żoną Julianą z domu Reilbacherówną przekazali swoje wszystkie prawa do miedzianego hamru, chałupy i zagrody będących na prawie zamkowym, a położone na przedmieściu za Frysztacką bramą, synowi Janowi Ferdynandowi Jagoszowi, cieszyńskiemu kotlarzowi. W momencie przejęcia kuźni w 1692 roku przez Jana Ferdynanda była ona w bardzo złym stanie, dlatego niezbędne były znaczne nakłady inwestycyjne pozwalające uruchomić zakład. Jan Ferdynand zmarł 14 lutego 1737 roku w wieku 70 lat i został pochowany na cmentarzu przy kościele Marii Magdaleny w Cieszynie.
Nowym właścicielem został syn zmarłego Franciszek Józef Jagosz, który jednak nie wykonywał zawodu kotlarza, lecz zatrudniony był w kancelarii starostwa cieszyńskiego, najpierw jako kancelista (1725-1736), a następnie sekretarz niemiecki i czeski (1737-1777). Względy te miały istotny wpływ na sytuację kotlarni, którą oddał komuś w użytkowanie. Ten fakt wraz z rozwojem huty w Ustroniu doprowadził do jej upadku. Jeszcze za życia Franciszka Józefa kuźnia została zlikwidowana, odnoga Młynówki zasypana, a nieruchomość stała się zagrodą z chałupą. Z czasem została oznaczona numerem Mała Łąka 1. Franciszek zmarł między 1777 a 1780 rokiem, a 2 maja 1780 roku nieruchomość przestała być własnością Jagoszów. Została sprzedana przez jego spadkobierców, syna i córki: Antoniego Jagosza, fiskała, Annę Szalszową z domu Jagoszównę i Josefę Szersznikową z domu Jagoszównę, która była drugą żoną Jana Antoniego, ojca księdza Leopolda Jana Szersznika. Nową właścicielką gruntu, gdzie kiedyś znajdowała się kuźnia, została niejaka Teresa Kałużowa z domu Hermanówna. W ten sposób zakończyła się historia owej przynajmniej dwustuletniej kuźni miedzianej w Cieszynie. Obecnie miejsce to znajduje się na terenie cieszyńskiego browaru.
Powinności cieszyńskiego kotlarza wobec księcia odnotowane w Urbarzu z 1577 r. (AP Cieszyn)

Umowa przedślubna cieszyńskiego kotlarza Mateusza z Esterą, córką mieszczanina Balcara Francza z Raciborza, 1560 (AP Cieszyn)

Podział spadku po zmarłym kotlarzu Mikołaju Heinelu, 1597 (AP Cieszyn)

Płyta nagrobna Anny, żony Hawla Hainala z 1607, zachowana w kościele św Jerzego (Muzeum Śląska Cieszyńskiego)

Kontrakt zakupu kuźni miedzianej przez kotlarza Hanusza Reilbachera, 1624 (AP Cieszyn)

Podział spadku pomiędzy córkami Reilbachera, 1689 (AP Cieszyn)